Lekcje biblioteczne


                    BIBLIOTEKA CIĄGLE W GRZE!

 

 

 

 

 

 

 

We wtorek 08 maja br., mieszkańcy Tułowic usłyszeli odgłosy gwizdka i wuwuzeli, jak na stadionie sportowym. Nie odbywał się jednak żaden mecz piłkarski, a świętowaliśmy rozpoczęcie IX Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Tegoroczne hasło: ”Biblioteka ciągle w grze” nadało sportowy charakter happeningowi. Dlatego my, bibliotekarki: Lidia Rempalska, Dorota Olszewska i Anna Rup, wyglądałyśmy jak prawdziwe miłośniczki sportu. Każda w kompletnym stroju, z numerem na piersiach i spodenkach. Kolejny już raz do wspólnego świętowania zaprosiłyśmy dzieci z przedszkola i pierwszych klas szkoły podstawowej. I ponownie nasi najmłodsi czytelnicy nie zawiedli, tak jak i pogoda, która po dniach deszczowych nagrodziła nas przyjemną temperaturą i słońcem.

 

O godzinie 1000 spod budynku przedszkola, para za parą, noga za nogą, ruszyliśmy skandując przygotowane wcześniej hasła np.: „Każdy sportowiec wie o tym: kto książek nie czyta, ten ma kłopoty”. Kolejne to: „Na boisku w piłkę gramy, ale książki też czytamy”. Widać było jak bardzo wszyscy uczestnicy i ich opiekunowie postarali się aby wyglądać ciekawie. Pojawiły się kolorowe akcenty: bibułkowe pompony, powiewające w dłoniach chustki, nakrycia głowy, kolorowe kwiaty i oczywiście transparenty.

 

Wzorem ubiegłorocznego happeningu, odwiedziłyśmy osoby, z którymi współpracujemy, lubimy się i szanujemy. Nie zawiodłyśmy czekających na słodki akcent, ponownie miałyśmy ze sobą własne wypieki. Ładnie zapakowane, z dołączoną zawieszką informującą o naszym święcie, nadały temu dniu smaku sernika, kruchego z brzoskwinią i tortowego z kremem jogurtowym.

 

Megafon stał się nieodzownym narzędziem pracy bibliotekarza. Wiemy, że spełnił swoją rolę. Widać było zaciekawionych mieszkańców, którzy wyglądali zza firan, wychodzili na balkony aby przysłuchać się i przyglądnąć naszym działaniom. A było na co popatrzeć kiedy cała grupa dotarła na osiedle. Między blokami ulic Ceramicznej i Elsnera, propagując sportową ideę, wszyscy wzięli udział w gimnastyce na świeżym powietrzu. Po wykonaniu zadań każda z grup otrzymała puchar, potwierdzający sportowe umiejętności. Po ćwiczeniach grupy rozeszły się do przedszkola i szkoły.

 

Następnego dnia zobaczyliśmy się ponownie w sali widowiskowej Tułowickiego Ośrodka Kultury. O godz. 830, spektakl teatralny pt. „997 – jak sobie pomóc” pokazany przez Scenęa Abecadło z Krakowa zobaczyły dzieci klas od I do III. Przedstawienie, mimo że dotykające trudnych tematów, miało optymistyczne przesłanie i podpowiedź, do kogo można zwrócić się z prośbą o pomoc.

 

O godz. 1000, na spektakl teatralny pt. „Crazy Dragon czyli Smok Rozrabiaka” przyszły przedszkolaki. Bardzo podobały się przygody Wawusia, który w tajemniczy sposób z przeszłości trafił do czasów współczesnych. Wspólnie z publicznością smok uczył się segregowania śmieci, a przedszkolaki doskonale wiedziały jak to zrobić. Dzieci nauczyły Wawusia czarodziejskich słów i dobrego zachowania. Współtworząc widowisko, pokazały jak przechodzić prawidłowo przez jezdnię, kiedy można ruszać spod świateł. Głośno napominając smoka, udzieliły mu wielu cennych rad. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy.

 

Nie znamy hasła przyszłorocznego Tygodnia Bibliotek, będzie wynikiem konkursu. Ale już dzisiaj wiemy, że żaden motyw przewodni nie zniechęci nas do organizacji kolejnego happeningu. Do zobaczenia za rok.

 

 

 

 

 

    

 

 

 

 



 "BEZPIECZNIE W DOMU"

 

-Mamo, mamo, a Dorotka wkłada palec do gorącej zupy- woła rozsądna Ania.

-A dlaczego nie mogę zamieszać zupy palcem?- pyta Dorotka.

-Nie wolno się kiwać na krześle kiedy się siedzi przy stole, a na nim stoją talerze z zupą!- poucza swoja siostrę Ania.

-Pewnie, pewnie niczego nie wolno –oburza się Dorotka. –I pewnie biegać po domu nie mogę, podstawiać Ani nogi też nie mogę, zapalać światła mokrą ręką też nie mogę!

Takie i inne wątpliwości dotyczące bezpiecznego zachowania się w domu były wyjaśniane podczas wizyt grup przedszkolnych w Gminnej Bibliotece Publicznej w Tułowicach. Z zaproszenia na wizytę u rodziny składającej się z Mamy (Lidia Rempalska), niegrzecznej córki Dorotki (Dorota Olszewska) i rozsądnej Ani (Anna Rup) skorzystały wszystkie grupy przedszkolne z tułowickiego przedszkola.

Tematyka spotkania została wcześniej uzgodniona z pracownikami przedszkola, które realizuje program „Bezpieczny przedszkolak”. Goszczący w bibliotece doskonale rozpoznawali złe zachowania, wymieniali przykłady dobrych. Pouczali Dorotkę, aby zmieniła swoje zachowanie i zwracała uwagę na wiele pułapek, które mogą czyhać na każdego.

Była wycieczka po bibliotece, sprawdzaliśmy czy jest bezpiecznym miejscem. Półka z książkami dla najmłodszych jest doskonale znana dzieciom, wiele z nich to nasi czytelnicy. A w bibliotece można znaleźć wiele pozycji książkowych, w których mowa o dobrym i niewłaściwym zachowaniu. Przykładem niech będzie „Jaś i Małgosia”, bajka opowiedziana wspólnie z dziećmi, odtańczona do piosenki „Malowany wózek” śpiewanej przez Mamę!

Po wspólnej zabawie Dorotka poczęstowała wszystkie dzieci waflami w czekoladzie. I tu padło trudne dla jednych, a zupełnie proste dla innych, pytanie: dlaczego wzięli wafla od Dorotki (mając na uwadze wymowę bajki – nie bierz niczego od nieznajomej osoby)? Większość odpowiedzi była prawidłowa: że dzieci są z paniami w znanym miejscu i Dorotka nie jest obca.

Ale grupy zostały poddane jeszcze jednemu testowi i niestety nie było do końca dobrze. Po wyjściu z budynku Tułowickiego Ośrodka Kultury wracające do przedszkola dzieci zaczepiła obca osoba i próbowała poczęstować słodyczami.

I kilkoro dzieci skusiło się aby wziąć lizaka. Ale i dorosłe łasuchy wiedzą, że czasem trudno się oprzeć pokusie… Od razu na miejscu panie wychowawczynie pochwaliły dzieci, które nie reagowały na zaczepki i powtórzyły zasady bezpiecznego zachowania. A po wspólnych spotkaniach i Dorotka jakby nieco grzeczniejsza.

 

 

   
   
   
   

 

 

OPUBLIKOWAŁA: DOROTA OLSZEWSKA

TEKST: ANNA RUP